
Serial ‚Kim jest Anna?‚ to historia ambitnej dziennikarki badającej sprawę Anny Delvey – podającej się za spadkobierczynię ogromnej niemieckiej fortuny królowej Instagrama, która bogatym nowojorczykom skradła nie tylko serca, lecz także portfele. Czy jednak Anna to rzeczywiście największa oszustka w historii Nowego Jorku, czy też po prostu współczesne ucieleśnienie wizji amerykańskiego snu? Reporterka nawiązuje z oczekującą na proces Anną słodko-gorzką relację i ściga się z czasem, by odpowiedzieć na pytanie, które stawia sobie cały Nowy Jork – kim tak naprawdę jest Anna Delvey? Serial został zainspirowany opublikowanym w ‚New York Magazine’ artykułem Jessiki Pressler ‚How Anna Delvey Tricked New York’s Party People’. Netflix Śmiała przedsiębiorczyni czy zwykła oszustka? Dziennikarka bada historię Anny Delvey, która przekonała nowojorską elitę, że jest niemiecką dziedziczką.
Tytuł oryginalny – „Inventing Anna” – o wiele lepiej oddaje zamysł twórczyni. Postawiła sobie wyzwanie odkrycia tajemnicy it-girl, która od prawie pięciu lat siedzi w więzieniu. Wszyscy bohaterowie serialu mają więc obsesję na punkcie Anny. Okryta niesławą ciężarna dziennikarka Vivian Kent (Anna Chlumsky w identycznej roli jak w „Figurantce”), której artykuł o Annie ma uratować karierę, wiesza na ścianie pokoju dziecięcego selfie bohaterki. Jej ambicja równać się może chyba tylko z obsesją Carrie Mathison z „Homeland”. Postać Kent z fikcyjnego magazynu „Manhattan” jest wzorowana na Jessice Pressler, której tekst stanowił inspirację dla scenarzystów (Pressler napisała też o striptizerkach, które oszukiwały bogaczy – na tej podstawie nakręcono „Ślicznotki” z Jennifer Lopez). Za wszelką cenę Sorokin chce pomóc też adwokat, Todd Spodek (Arian Moayed z „Sukcesji”). Trwają przy aresztowanej intrygantce także niektóre przyjaciółki (inne sprzedały ją w imię własnej kariery). Trudno zrozumieć, dlaczego ktokolwiek mógłby chcieć poświęcić się dla domniemanej dziedziczki.
Po drugiej stronie więziennej ławy, przy której rozmawiają, znajdziemy reporterkę New York Magazine, niejaką Vivian Kent (Anna Chlumsky), która jest drugą główną bohaterką, obok Anny. Scenarzyści postanowili dorzucić od siebie trochę pieprzu do jej sytuacji, robiąc z niej zdyskredytowaną dziennikarkę, która próbuje udowodnić, że dobrze wykonuje swój zawód i oskarżenia względem jej osoby są niesłuszne. Do tego za wszelką cenę chce skończyć swój reportaż o Annie zanim urodzi dziecko, bo… Bo tak. Bo potrzebna jest stawka i ograniczenie czasowe. Scenarzyści bardzo starali się nadać jej charakteru, pokazać jak wiele zdrowia psychicznego kosztuje ją to zadanie, jaką obsesję na punkcie obiektu swojej pracy sobie wytworzyła. Podejrzewam, że stopień zaangażowania widza zależeć będzie od tego, co sam czuje na temat Anny Delvey/Sorokin. Ponieważ ja zupełnie nie kupiłem jej uroku, nie potrafiłem również zrozumieć obsesji Vivian.
Świetny serial
Zabieram sie za ogladanie kolejnego odcinka!
jak wam się nie uruchamia player po rejestracji to otwórzcie stronę na nowo, u mnie pomogło
Bardzo świetny serial polecam
Zakończenie mnie totalnie zaskoczyło :o
Fakt! Dobre.
Daje 9/10
Dzięki za udostępnienie serialu, nigdzie go nie mogłam znaleźć
dobry polecam
Załaduj pozostałe komentarze...